niedziela, 20 marca 2016

Pytanie :D...

Mam do was pytanie, które nie dotyczy bloga...
Otóż jutro w mojej szkole obchodzimy pierwszy dzień wiosny, dlatego nauczyciele zadecydowali dzień zielony. Czyli wszyscy muszą ubrać się na zielono a problem u mnie jest jeden...nie mam żadnych zielonych ubrań. Więc bardzo was proszę o jakieś pomysły nawet te szalone i nawet więcej :D
Za komentarze przewidziane będą dedyki :)
Pzd Wiktoria Rudaa
P. S. Opowiadanie wstawię dziś lub jutro :D

4 komentarze:

  1. Proponuje znaleźć jakiś dodatek w tym kolorze.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Będą Ci potrzebne
    - białe ciuchy
    - barwnik
    - woda
    - ocet
    - rekawiczka jednorazowa

    1. Gotujemy w czajniku wodę (ok. 1.5 litra, zależy w jakim dużym naczyniu będziecie moczyć) i wlewamy do miski. Zanurzamy we wrzątku nasze ubranie i zostawiamy na 15 minut. Nie wszystkie materiały lubią wrzątek, więc trzeba uważać, żeby nie skurczyć ich tym sposobem.

    2. Następnie gotujemy ok. 3 litrów wody i wlewamy do osobnego naczynia. Wsypujemy do niego barwnik i mieszamy do momentu rozpuszczenia.

    3. Zanurzamy ubranie w wodzie z barwnikiem, dokładnie mieszamy i staramy się, żeby materiał nie wystawał poza wodę. Zostawiamy na 30 minut. Podchodzimy w tym czasie 3-4 razy i dociskamy ubranie do dna miski łyżką. Proponuję od początku ubrać rękawiczki

    4. Po tym czasie do miski dolewamy 3-4 łyżki octu. Robimy to po to, żeby kolor się utrwalił. Również zostawiamy na pół godziny, mieszając od czasu do czasu.

    5. Na końcu wyjmujemy ubranie z miski i wypłukujemy w zimnej wodzie do momentu, aż woda nie będzie czysta. Trwa to ok. 5 minut. Na tym etapie szczególnie polecam używanie rękawiczek. Zaraz po farbowaniu należy wodę wylać do sedesu a wannę dokładnie umyć, dopóki jeszcze nic nie zaschło. Po wywieszeniu do wyschnięcia podłóżcie pod spód jakąś szmatę lub gazetę, bo będzie kapać pozostała woda na ziemię.
    KONIEC

    Mam nadzieję, że pomogła Ci z tymi ubraniami.
    Pozdrawiam.
    S.t.o.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja proponuje... hym co ja proponuje? Może twoja mama ma jakis sweter lub nw może jakies dodatki?
    Albo pofarbuj sobie wlosy na zielono... kiedys uzywalam farbe jednodniową :p
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. Może koleżanka ma jakiś zielony sweterek albo coś innego może ci pożyczy ja tak zrobiłam jak nie miałam na dzień ziemi niebieskich ubrań
    Magda

    OdpowiedzUsuń